New plan?

7 września byłam na rozmowie w Almaturze. Wypytałam tą Panią o wszystko o co tylko się dało i co pamiętałam. Co do moich ocen, to niestety nie ma pewności, że mnie przyjmą na program, dopiero mam wysłać skany świadectw jak już się zdecyduje. Postanowiłam też, że tego dnia nie będę pisać testu SLEP. Pani mi wręczyła wizytówkę i powiedziała, że zaprasza jak będę gotowa. Ogółem wszystko przebiegło w bardzo miłej atmosferze. :)
Zaczynam się trochę obawiać, że nie uda mi się napisać tego testu aby się zakwalifikować na program. I to jest kolejne duże prawdopodobieństwo... dlatego też.. postanowiłam spróbować z Rotary.
Jak wiecie lub nie wiecie, nie mogę przyjąć do siebie do domu wymieńca, a przynajmniej w Warszawskich clubach jest to warunek kwalifikacji na wymianę.
Jednak ułożyłam sobie chytry plan, że znajdę rodzinę która by była chętna na przyjęcie takiego wymieńca. Więc jak ktoś by chciał, to pisać. :)
Napisałam do Pani z którą rozmawiałam już w zeszłym roku w sprawię wymiany i teraz czekam na odpowiedź, czy będzie istniała taka możliwość. Fajnie by było, bo jednak też to są mniejsze koszty.
Zobaczymy co z tego wszystkiego wyniknie, trzymajcie kciuki aby wszystko się udało.

edit.(19/09 g.15:33) - Do Waszej dyspozycji na blogu możecie znaleźć blogi wymieńców 2011/12, 2012/13 i 2013/14, oraz blogi innych osób które tak lub inaczej wyjechały na jakiś czas zagranicę. :)
Ah... no i kilka blogów w 2012/13, jest po niemiecku :) (nawet jak tak patrzę, to większość a nie kilka ;p)

25 komentarzy :

  1. a jakie miałaś oceny, że Almatur nie jest pewien? bo chciałabym z nimi jechać, a też boję się o moje stopnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam na świadectwie w 1 GIM większość dwój, jedynie z 5 ocen było powyżej z jakiś przedmiotów artystycznych.
      Ratuje mnie to, że w 2 i 3 klasie oceny były nienaganne, na wzorowy pasek.
      Ogółem z każdego roku musisz mieć minimum średnią 3,7 i najlepiej bez żadnych dwój. Ale jak będzie tam jedna czy dwie, to nic wielkiego się nie stanie.

      Usuń
    2. aaa, no to rzeczywiście może być nieciekawie z tą 1. klasą ;x ale hej, im w końcu zależy na naszej kasie, a skoro oceny potem były nienaganne, to nie powinni się czepiać :)
      tzn. ja wiem jaka średnia jest potrzebna, ale mimo to się boję. w gimnazjum miałam zawsze pasek, powyżej 5,0 i w ogóle, ale teraz w liceum sprawa się pogorszyła (jak to w liceum) i miałam właśnie coś koło 3,7 (w każdym mieście Almatur ma inne wymagania, u mnie jest 3,5) i jedną dwóję - z niemca (ale akurat to ich chyba powinno najmniej obchodzić).

      Usuń
    3. No tak.. Tylko wiesz, nie chcą by były "problemy" itd.
      Ogółem zobaczymy jak będzie z Rotary. Może tam nie będzie jakimś wielkim problemem ta 1 klasa. No i może się uda kogoś nie przyjmować. Wtedy to normalnie będę najszczęśliwszym dzieckiem na świecie.

      Usuń
    4. mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli :D

      Usuń
  2. Jak dzwoniłam do Almaturu, to powiedzieli mi, ze testy będą mieli w połowie października dopiero... ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy w jakim biurze. Np. w Toruniu jeszcze nie mają, ale w Warszawie jak najbardziej. :)

      Usuń
    2. To ładne opóźnienie mamy :D Pozostaje czekać, aż będą testy, chociaż nie mogę się doczekać :P

      Usuń
    3. To wsiadaj w pociąg i do Warszawy! :D
      A tak w ogóle, to powiem Ci, że nie masz co się spieszyć z tym wszystkim.
      Masz czas aby się lepiej przygotować, czegoś się może nauczyć jeszcze.. A uwierz, zleci tak szybko, że za chwilę będziesz wypełniać aplikacje! :)

      Usuń
  3. Widzisz mówiłem żebyś z Rotary spróbowała ! :)
    Życzę Ci zęby jak najlepiej Ci się ułożyło z tym testem z Almatur ! Kuj słówka !
    Jak nie to jedź z Rotary bo to, że ktoś do Ciebie przyjedzie nie może być dla Ciebie przeszkodą w spełnianiu swoich marzeń :)
    Ja też będę próbował z Almatur, a jak nie to z Rotary :)
    Maciek, ten z gmail :P

    OdpowiedzUsuń
  4. I jeszcze jedno, właśnie dowiedziałem się, że wymianę z Almatur można rozłożyć na raty więc koszty nie są już dla mnie przeszkodą ! :)
    Ale ekstra ! Już doczekać się nie mogę !
    Chodzi o te koszty dla biura nie bilet, kieszonkowe itp. :)
    Maciek, ten z gmail

    P.S. Sorki, że drugi komentarz piszę i w pierwszym powinno być żeby*, a nie zęby -,- lol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Maciej :) a z jakiego miasta jedziesz? i decydujesz się na CHI czy CIEE?
      też jadę z Almaturu, z Poznania :)

      Usuń
    2. Maciek, ale to Ci nie mówiłam, że płaci się na raty?
      U mnie nie jest przeszkodą do wyjechania to, że np. moi rodzice się nie zgadzają na wymieńca tylko nie mam do tego warunków. ;)

      Usuń
  5. A orientujesz się może, czy mogę napisać test w Warszawie a wszystkie rzeczy załatwiać w Toruniu? Bo w sumie i tak się do Warszawy wybieram :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że tak. Ponieważ to na cały Almatur jedna babka załatwia ogólnie tą wymianę i ona właśnie pracuje w biurze w Warszawie.. Z tego co wiem. :)
      Ja myślę, że po prostu zadzwoń na tą infolinie co jest na stronie i ona Ci wszystko powie. :)

      Usuń
  6. Nie mówiłaś, że na raty :)
    Dowiedziałem się od Patrycji która jest teraz na wymianie w Californii (strasznie jej zazdroszczę bo ma zajefajną rodzinkę :D) i od Niny która w Kansas była...
    A na wymianę to jadę dopiero za 3 lata, ale już wszystko szykuję, rodzice się jak najbardziej zgadzają, a zwłaszcza mama i jakby z Almaturu nie wyszło to z Rotary i mogę z nich jechać bo jakbym był na wymianie to w domu aż 2 pokoje by były wolne :) Kasę mam to znaczy starczy mi i rodzice się dołożą to znaczy podzielenie kosztów i chyba raczej najtańsza opcja CHI, ale jeszcze nie wiem czy na cały rok czy na pół i jakbym z Almaturu jechał to tylko z Lublina,Warszawy lub Białegostoku, a Rotary Club mam u siebie na miejscu :) I rodzina wie już o kosztach, że z Almaturu z 20 tysi, a z Rotary z 10 tys. + utrzymanie wymieńca więc są jak najbardziej na tak.
    Uff, ale się rozpisałem O_o
    Maciek xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz co, polecalabym Ci sie BAAAAAAAAAAARDZO przylozyc do nauki angielskiego, bo jezeli nie mozesz sobie porazic z tym testem to bedzie Ci bardzo ardzo trudno tutaj. Ja z tego testu mialam 90% a nadal mam problemy jesli chodzi o nienaganna komunikacje, czy rozumienie na lekcjach. A tutaj jesli sie nie bedziesz mogla porozumiec, to nie bedziesz miala przyjaciol, bo jak sie z nimi dogadac? Mowie z doswaidczenia, powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, to mam zamiar zrobić. :)
      Zdaje sobie sprawę, że nie będzie łatwo, ale pociesza mnie fakt, że jak mi się chcę, to mam smykałkę do języków. Także, to też będzie dużym ułatwieniem.

      Usuń
    2. przede wszystkim przekonaj się do oglądania filmów po angielsku albo seriali (polecam "how i met your mother" - mówią baaaaaardzo prostym angielskim i szybko idzie nauka nowych słówek; oczywiście bez lektora ;)).

      Usuń
  8. Tego bloga możesz na razie wymazać z listy, bo będę miała innego podczas wymiany i prawdziwe dane :) emejzmi jest tylko tymczasowy i z fałszywym imieniem i nazwiskiem, bo piszę o zbyt... prywatnych sprawach, żeby podać swoje dane (znajomi nie mogą o nim wiedzieć :)).
    ale jak tylko założę "wymiennego" bloga, to dam znać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okey, więc czekam niecierpliwie. I tylko nie zapomnij poinformować! :)

      Usuń
  9. A ja nie wiem czy jeszcze zakładać bloga czy nie ??
    Tak szczerze to nie miałbym o czym w nim pisać xD i to chyba raczej do dziewczyn pasuje, ale muszę sobie założyć konto lub się jakoś zalogować żeby nie podpisywać się jako "Anonimowy" i jak tam organizacje ??? A jeśli z Rotary każą Ci przyjąć wymieńca, z Almaturu się nie uda (oczywiście, że jestem myśli, że Ci się uda)to co wtedy ???
    Ja wierzę, że Ci się uda :)
    Tylko taki plan awaryjny "jakby co"
    Maciek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie bloga mam z zeszłego roku jeszcze.
      Myślę, że na spokojnie z tym blogiem możesz poczekać jak już będziesz miał coś konkretnego. I pisanie blogu o wymianie nie tylko dla dziewczyn polecam. Potem jest do czego wracać. :)
      A co do tego, abyś nie był "anonimowy" to po prostu w "odpowiedź jako" wybierz sobie "konto gmail" i się zaloguj na swojego maila i będziesz miał normalnie imię. :)
      Jeśli mi się nie uda z Rotary i Almaturem, to pojadę z YFU. :)

      Usuń
    2. Ja myślę, że i tak się Ci uda :-)
      Żeby Cię podnieś na duchu z odpowiedzą z Rotary to polecam Ci tą stronkę http://www.rotary.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=82&Itemid=110 n\masz tu relacje z wymiany długoterminowej Rotary z ubiegłych lat... skontaktuj się z kimś masz tam niektórych osób blogi i skype,napisz na mail Tinie Czapiewskiej (była ona na wymianie w Missouri) i odpowie Ci na wszystkie pytania :)

      Usuń
    3. Spokojnie, spokojnie. Pisałam już dawno z wymieńcami. Jestem na prawdę zorientowana w tym wszystkim ;)

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka