Silence. Peace.

Cieszy mnie widok ponad 3 tysiąca wejść na stronę. Całkiem zadowalający. J Dziękuje wszystkim, że są tak aktywni jak tylko pojawi się jakaś nowa notka i mnie wspierają, choć nawet jeszcze nie pojechałam na wymianę.
A co do niej to.. mam nowe pokłady energii dzięki Maddie (Gadanie do 2 w nocy, nie? ;p) i Alicji K. (ej, mogła byś się częściej odzywać!). Nie wiem czy osoby wcześniej czekające z niecierpliwością na rozpoczęcie załatwiania spraw z wymianą miały chwilę beznadziejności, załamania i chęci zrezygnowania jak ja. Ale dla przyszłych ludzi których może to też spotkać – najważniejsze abyście mieli znajomych którzy Was będą wspierać, przyjaciół.. czy też nieznajomych którzy tak jak Wy będą chcieli wyjechać. Nie wiem do końca jeszcze, czy znów nie przyjdą myśli „To nie dla mnie”.. zresztą co ja piszę! Na pewno takie myśli się jeszcze pojawią, ale się nie poddam.
Postanowiłam próbować załatwić wymianę z Rotary tak już definitywnie, oczywiście jak tam się nie uda, to spróbuje w Almaturze, a jak nie to w YFU. Wydawało by się, że plan idealny, lecz niestety nie jest tak kolorowo. Nie wiem czemu, ale Pani z Rotary nie odpisuje na maila. Ale z drugiej nie chcę dzwonić do clubu jakiegoś bo ta Pani jest w składzie głównym dotyczącym wymiany. Także w sumie na razie nic w tymi kierunku się nie dzieje, ale pewnie niedługo stracę cierpliwość i po prostu zadzwonię do jakiegoś clubu. J
Jeśli czyta to ktoś, kto już np. rozmawiał w sprawie wyjazdu z Rotary to nie pogardzę krótkim komentarzem jak się do tego zabraliście.
Jak tak patrzę to, to wszystko jest zabawne… niby przez to już przechodziłam, a obawiam się jak to będzie i nie mogę ogarnąć zupełnie co mam robić.
I przepraszam, że nie piszę – ale jak widzicie na razie nie ma o czym. Żyję sobie spokojnie, szkoła, znajomi, dom. Na razie jakby temat wymiany ucichł.. ale czuje, że to taka cisza przed burzą która mnie czeka.
Życzę powodzenia wszystkim osobą które  niebawem będą zdawały w test w Almaturze i trzymam za Was kciuki! 

14 komentarzy :

  1. mnie rozbraja to, że muszę czekać do 15. listopada, bo wcześniej Almatur nie ma żadnych aplikacji i papierów. przez to boję się, że nie zdążę wszystkiego załatwić i nachodzą mnie wątpliwości, czy gra jest w ogóle warta świeczki.
    nie mam serca męczyć znajomych, bo oni jeszcze się nasłuchają o tym wyjeździe, więc wolę minimalizować ich cierpienia (if u know what i mean :D).
    napisz kiedy już będziesz miała jakieś info. z Rotary :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle dziwaczne jest to, bo w Warszawskim Almaturze na chill out można sobie iść i napisać test już od początku września... Jak by nie mogli wysłać testów do innych biur.
      Nie no spokojnie, na pewno zdążysz. Na pocieszenie, powiem, że ja w zeszłym roku dopiero 29 lutego dostałam informacje, że zakwalifikowałam się na program i czas do 7 marca na wypełnienie aplikacji. Także, wyrobiłam się ze wszystkim.. jedynie miałam problem z szczepionką gdzie druga dawka musiała być dopiero po 6 miesiącach, ale to już bym kombinowała aby zrobić ją w stanach.
      Więc na prawdę, listopad to bardzo dobry czas na zaczęcie załatwiania wszystkiego. :)
      Oczywiście, że napiszę!

      Usuń
    2. no właśnie wiem i nie rozumiem dlaczego tak się ociągają w innych miastach.
      mam nadzieję, że się wyrobię :)
      a właśnie, trudny był ten test? zastanawiam się czy na poziomie FCE dam sobie z nim radę (słyszałam, że jest łatwy ;x).

      Usuń
    3. Ja osobiście jeszcze nie pisałam w Almaturze.
      Od jednych słyszałam, że jest łatwy, od innych że trudny.
      Jak pisałam w innych organizacjach (one wyglądają miej więcej tak samo te testy), to dla mnie był taki przeciętny. Tylko strasznie męczący... masa pytań i momentami na prawdę trzeba się trochę wysilić.
      No ja osobiście zaliczyłam już dwa testy.. tylko, że w Almaturze jest trochę więcej punktów które Cię kwalifikują, bo w innych fundacjach, wystarczyło, że miałam ponad połowę.
      Także, to w sumie zależy wszystko od osoby. :)

      Usuń
  2. u mnie Almatur ma mieć papiery podobno w połowie października. Z jakiego miasta jedziesz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Co tu więcej pisać.... ? :D
    Powodzenia !
    Czyli jednak zmieniłaś kolejność z organizacjami bo wcześniej chyba było tak, że Almatur,YFU a teraz Rotary,Almatur,YFU ???
    Nie masz nic przeciwko gdy napiszę do Ciebie na GG ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zmieniłam. Stwierdziłam, że jeśli mam okazje to właśnie spróbuje z Rotary... :)
      Nie mam nic przeciw, pisz śmiało.
      Każdy może pisać - ja z chęcią odpiszę. :)

      Usuń
  4. I jak tam z Rotary ? Kiedy następna notka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie mam strasznie dużo na głowie względem szkoły. Także trochę wymiana obecnie zeszła na drugi plan - bo mam jeszcze czas.
      Pani do której pisałam, nie odezwała się. Prawdopodobnie, za jakiś tydzień lub dwa pewnie zadzwonię do jakiegoś clubu. :)
      Jak mówi tytuł tej notki - silence.

      Usuń
    2. Spoko, rozumiem, ale jak coś będzie to napisz bo lubie czytać jak piszesz :D

      Usuń
  5. Nie orientujesz się czy można aplikować do Almaturu dopiero gdzieś tak grudzień/styczeń? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że tak. Aplikować chyba można do końca maja.. ale tu pewności nie mam.
      Na 100% można aplikować w grudniu/styczniu. :)
      Dopiero po 31 marca może się zmienić cena w niektórych fundacjach.

      Usuń
  6. Hej, czy możesz mi podać adres do dziewczyny która prowadziła bloga i nazywała się Anellisse ? jej adres miałaś na zielonym blogu... i zdążyłam przeczytać tylko 2 pierwsze notki :( a chciałabym więcej i nie mogę na nie trafić :(
    I będziesz dodawać notki na tego zielonego bloga bo właśnie w nim opisywałaś takie swoje codzienne życie i wyjazdy, a ja uwielbiam takie blogi czytać i przeczytałam każdą notkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć.
      Jasne, blog Anneliese to: http://anneliese-escape.blogspot.com
      Na razie niestety jak widzę nic nie dodała. Jak uda mi się na tym moim zielonym blogu naprawić tą opcje, to adresy z powrotem wrócą. :)
      Miło mi czytać, że ktoś w ogóle zagląda na tamtego bloga. :)
      Nie mam niestety na razie pomysłu co tam pisać.. Założyłam bloga ze względu na mój wyjazd do Zakopanego, ale trochę za dużo rzeczy przypomina mi się przez niego i to nie koniecznie miłych. Może wrócę do pisania tam, ale nie teraz..

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka